Forum FENIKS Strona Główna
  Obecny czas to Wto 17:34, 23 Kwi 2024   

Forum FENIKS Strona Główna -> Muzyka

Dżemowe piosenki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
  Autor    Temat Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Feniks
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Chleb z dżemem

Przed tobą długa droga
Więc powiem Ci
W życiu najtrudniej
Nauczyć się żyć
Reszta jest milczenieniem
Więc lepiej milcz
Bo tylko ta cisza
Nie kosztuje Cię nic

Byłem tego świata marnym szczurem
Zarobiłem szmal i stałem się królem
Mogłem wszystko mieć, każdy dom, każdą furę
Ale pogubiłem się,choć tak blisko był mój cel
Prosty cel

Daj mi chleba z dżemem
Daruj sobie miód
Daj mi chleba z dżemem
Bo dżem to jest blues
Słodki że daj na luz

Zastanów się, czego
Od życia chcieć
Problemy zostaw tym,
Którzy chcą je mieć
Kiedy kochasz
Nie oszczędzaj sił
Przed tobą długa droga
Zaufaj mi

Byłem tego świata marnym szczurem
Zarobiłem szmal i stałem się królem
Mogłem wszystko mieć, każdy dom, każdą furę
Ale pogubiłem się...
Gdzie ten cel???

Daj mi chleba z dżemem
Daruj sobie miód
Ja już się nie zmienię
Nie uwierzę w cud
Przemierzyłem ziemię
W poprzek, wszerz i wzdłuż
Daj mi chleba z dżemem
Bo dżem to jest blues
Słodki że daj na luz


autor słów utworu: Maciej Balcar, Krzysztof Feusette

kompozytor: Jerzy Styczyński


Post został pochwalony 0 razy

Post Nie 23:38, 06 Sie 2006 
 Zobacz profil autora    
Feniks
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Chociaż raz, jeden raz

Za czym gonię i co odnaleźć chcę
Zamiast tak jak inni o gorzki walczyć chleb
Dlaczego nocą krzyk podrywa z łóżka mnie
A jedynym przyjacielem pigułki białe dwie

Nie mam wielu zalet i wielu wad
Jednak ze swej listy nie skreślaj mnie,
nie skreślaj mnie

Dlaczego już nie cieszy to co cieszyło nas
Tylko coraz więcej goryczy niesie czas
Czemu usłyszałem dzwonek u moich drzwi
Chyba zwariowałem znowu nie przyszedł nikt

Nie mam wielu zalet i wielu wad
Jednak ze swej listy nie skreślaj proszę mnie
Nie mam wielu zalet nie mam wielu wad
Jednak ze swej listy nie skreślaj proszę mnie,
nie skreślaj mnie
Daj jedną szansę mi
Daj jedną szansę mi

Świat jest pełen ludzi takich jak ja i ty
Nie zawsze całkiem dobrych nie zawsze całkiem złych
Powiedz mi czy to zbyt wiele, że chociaż jeden raz
Raz przynajmniej na swą szansę
zasługuje każdy z nas
Chociaż raz, jeden raz
Chociaż raz, jeden raz
Daj mi szansę chociaż raz


autor słów utworu: Dariusz Dusza

kompozytor: Benedykt Otręba


Post został pochwalony 0 razy

Post Nie 23:40, 06 Sie 2006 
 Zobacz profil autora    
Feniks
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Czarny chleb

Tam czarny chleb, tam czarny chleb,
Tam czarny chleb, tam czarny chleb smakuje,
Tam zawsze brak, tam zawsze brak,
Tego się życie, życie się osłodzi
I gorzki czaj i gorzki czaj Ci wchodzi.

Sam sobą się, sam sobą się pokochaj,
Bo żona Twa, jeśli Ją masz,
To w domu szlocha, to w domu szlocha.

Jak forsę masz, jak forsę masz,
To przegrasz ją w pokera.
Tam żaden zgred, tam żaden zgred,
Przeważnie nie grypsuje.

I żaden klucz, i żaden klucz
Do zamka nie pasuje, nie pasuje.
Tam tylko sny są erotyczne, erotyczne.
Tam wszystko masz co trzeba,
Jedynie nikt wolności ci nie sprzeda.


autor słów utworu: Ryszard Riedel

kompozytor: Dżem


Post został pochwalony 0 razy

Post Nie 23:41, 06 Sie 2006 
 Zobacz profil autora    
Feniks
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Czerwony jak cegła

Nie wiem jak mam to zrobić,
Ona zawstydza mnie.
Strach ma tak wielkie oczy,
wokół ciemno jest.
Czuję się jak Beniamin
i udaję, że śpię.
Może walnę kilka drinków,
one nakręcą mnie,
Nakręcą mnie!

Czerwony jak cegła, rozgrzany jak piec,
Muszę mieć, muszę Ją mieć.
Nie mogę tak odejść, gdy kusi mnie grzech.
Muszę mieć, muszę Ją mieć

Nie wiem jak mam to zrobić, by mężczyzną się stać
I nie wypaść ze swej roli, tego co pierwszy raz.
Gładzę czule Jej ciało, skradam się do Jej ust.
Wiem, że to jeszcze za mało, aby Ciebie mieć,
No aby Ciebie, Ciebie mieć!

Czerwony jak cegła...

Nie wiem jak to się stało, Ona chyba już śpi,
Leżę obok pełen wstydu, krótki to był zryw.
Będzie lepiej, gdy pójdę, nie chcę patrzyć Jej w twarz.
Może kiedyś da mi szansę, spróbować jeszcze raz,
Jeszcze jeden, jeden raz!



autor słów utworu: Kazimierz Galaś

kompozytor: Ryszard Riedel, Jerzy Styczyński


Post został pochwalony 0 razy

Post Nie 23:42, 06 Sie 2006 
 Zobacz profil autora    
Feniks
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Człowieku, co się z tobą dzieje

Kiedyś przez drogę przebiegł mi dziki, płowy kot
Wtedy to właśnie zrozumiałem, że wielką szansę mam
Szansę na swą własną drogę, na to by sobą być

Żona wnet przeraziła się
Gdy powiedziałem jej, że nigdy już nie pójdę z nią
Nie, nie pójdę nigdzie z nią

Człowieku co się z Tobą dzieje
Zastanów się

Ale ja już byłem tam skąd tylko dziki kot
Właśnie ten co drogę przebiegł mi
Moją szansą był
Właśnie ten, no właśnie ten

Człowieku co się z Tobą dzieje
Zastanów się



autor słów utworu: Ryszard Riedel

kompozytor: Dżem


Post został pochwalony 0 razy

Post Nie 23:43, 06 Sie 2006 
 Zobacz profil autora    
Feniks
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Detox

To było wiosną byłem tam.
Może za krótko, nie wiem sam.
Zaczęło się ot tak,
Znów przerwę w życiorysie mam.
Najpierw powoli: w górę, nie w dół.
Myśli przybywa, wyrzutów też.
To tylko pretekst by zerwać się.

Chodzenie po ścianach rzygać się chce.
To tu normalka ktoś pociesza mnie.
Tracę już wiarę: zostać czy nie,
Zostać tu czy nie?

Już powolutku nakręcam się.
Który to odwyk - nie wiem nie.
Tutaj naprawdę nie jest tak ź1e,
Poczekaj stary choć jeden dzień
Tutaj nie, nie jest źle.
Dzisiaj to wiem i prawdę znam -
Tam na detoxie musisz walczyć sam
Tylko twa wiara pomoże Ci
Wiara i siła by wygrać z tym,
Z czym tylu ludzi przegrywa co dzień
Przegrywa co dzień, przegrywa co dzień
Ja to wiem.

Już powolutku nakręcam się



autor słów utworu: Ryszard Riedel

kompozytor: Benedykt Otręba


Post został pochwalony 0 razy

Post Nie 23:44, 06 Sie 2006 
 Zobacz profil autora    
Feniks
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Diabelski żart

Diabli mi zrobili żart
Joba mam na punkcie kart
Co zarobię zaraz gram
Od trzech lat już jestem sam

Żona zostawiła mnie
Bo nie mogła tego znieść

Co poradzić na to mam
Nawet we śnie w karty gram
Dwie kobiety pragną mnie
Dama pik i dama kier

Żona zostawiła mnie
Bo nie mogła tego znieść

Kombinuję co by tu
Sprzedać żeby zagrać znów
Dawno już zabrali mi
Telewizor krzesła drzwi

Żona zostawiła mnie
Bo nie mogła tego znieść

I odeszła w siną dal
Zabierając talię kart

Diabli mi zrobili żart
Joba mam na punkcie kart



autor słów utworu: Dżem

kompozytor: Maciej Balcar


Post został pochwalony 0 razy

Post Nie 23:45, 06 Sie 2006 
 Zobacz profil autora    
Feniks
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Dzień świstaka

Co by było gdyby tak zatrzymać ten czas
Każdy dzień by inny był, lecz taki sam

Nie byłoby się o co bać
Skoro czas zatrzymał się -co może się stać

Chodziłbym na piwo i do kina
Z moją mamą piłbym kawę
Potem z tobą na trawę
Na trawę bym się kładł
Czemu nie jest tak

Szkoda że nie jest tak
Czas do przodu ciągle gna
Goni nas
Zawsze gdzieś spóźniony jestem...

Wczoraj wieczorem znowu urwałmi się film
Parę godzin z życia diabli wzięli mi

Nie chcę myśleć ile tego uzbierało się
Już i tak za dużo czasu tracę na sen

A chciałbym iść na piwo i do kina
Z moją mamą wypić kawę
Potem z tobą na trawę
Na trawę położyć się
To niespełniony sen

Szkoda że nie jest tak
Czas do przodu ciągle gna
Goni nas
Zawsze gdzieś spóźniony jestem...



autor słów utworu: Maciej Balcar

kompozytor: Paweł Berger


Post został pochwalony 0 razy

Post Nie 23:46, 06 Sie 2006 
 Zobacz profil autora    
Feniks
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Dzień, w którym pękło niebo

Powiedział Pan, powiedział Pan:
"Daję Wam ogień,podajcie sobie ręce
I żyjcie w zgodzie,
Żyjcie w zgodzie z ptakami.
Niech płoną serca i oczy Wasze niech
Nigdy nie znają łez. Nie znają łez."

Odszedł, a ciało swe pogodził z ptakiem.
I wiecznym cierpieniem
I była miłość i była zgoda,
Każdy był wolny, wolny był każdy ptak.

Pewnego dnia, pewnego dnia pękło niebo
I lunął straszny deszcz.
Wtedy krzyknął ktoś
I chłód ogarnął wszystkie serca,
A w oczach pojawił się strach.
Ludzie podali sobie noże zamiast rąk
I upiekli ptaki!



autor słów utworu: Ryszard Riedel

kompozytor: Paweł Berger, Ryszard Riedel


Post został pochwalony 0 razy

Post Nie 23:47, 06 Sie 2006 
 Zobacz profil autora    
Feniks
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Dzikość mego serca

Jeszcze dokoła słychać Twój śmiech,
czuję zapach Twój, egzotyczny kwiat.
Siedzę znów sam, tak potwornie sam
Nieudało się, wszystko nie tak.

Nie wiem sam, odwagi mi brak.
To nie jest grzech, to nie jest grzech
Onieśmielony tak
Milczę wciąż, milczę wciąż.

Dzikość w moim sercu, nawet nie wiesz jak
Trudno zdusić ją, ukryć - ciężko tak.
Obłęd w moim sercu. Boże pomóż mi!
Złamać strach, złamać wstyd!
Jutro odważę się ten pierwszy raz...

Jeszcze dokoła echo Twych słów.
Czuję każdy nerw, bicie Twego serca.
Znów jestem sam, tak potwornie sam,
Chociaż kocham Cię, wszystko nie tak.

Dzikość w moim sercu...



autor słów utworu: Dariusz Dusza

kompozytor: Benedykt Otręba


Post został pochwalony 0 razy

Post Nie 23:49, 06 Sie 2006 
 Zobacz profil autora    
Feniks
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Geronimo

A kiedy przyjdą zabrać duszę mą
Za to życie poplątane
Spojrzę w niebo prosto w słońce
Może już ostatni raz
Pozostawię gdzieś za sobą
Świat cierpienia pełen zła
Kiedyś chciałem być szczęśliwy
Czy już zawsze będę sam?

Nie tracę nadziei na lepszy los
Być może coś zmieni płynący czas

Pójdę prosto przez nurt rzeki
Którą zapomnieniem zwą
Moje grzechy - kamień w sercu
Czy pomoże teraz ktoś?

Nie tracę nadziei na lepszy los
Być może coś zmieni płynący czas
Nie tracę nadziei na lepszy los
Być może coś zmieni
No zmieni się coś!



autor słów utworu: Jacek Dewódzki

kompozytor: Adam Otręba


Post został pochwalony 0 razy

Post Nie 23:56, 06 Sie 2006 
 Zobacz profil autora    
Feniks
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Gizd

Kajś ty dziołcho łoczy miała, co ten gizd takiego mioł
Żeś akurat go wybrała - co ci doł, co ci doł
Byli inksi chopcy przeca, każden pod twym domem stoł
Tyn sie wcale nie zalecoł, co ci doł, co ci doł
Na galotach same łaty, w kabzie pusto - tak czy ni
Mały, chudy, kosprowaty - ślipia złe, o...złe
Nic w garażu, nic w PeKaO, kawał gizda - kożdy wi
Czymu jimu sie udało, a mnie ni, a mnie ni
Kajś ty dziołcho łoczy miała, co ten pieron w sobie mioł
Po coś tego gizda brała, powiedz szczyrze - co ci doł
Wzion cie tak jak małe piwo, jeszcze sie po wszystkim śmioł
Przeca widzo żeś nieszczęśliwo - co ci doł, co ci doł
Strzel tym gizdem, strzel chacharym - to nie życie - co z nim mosz
Nigdy z wos nie bydzie pary, dyć go znosz, dyć go znosz
Byda czekoł przyda przyciż, dej mi ino jakiś znak
Żebych mioł nadzieja chociaż - no to jak, no jak
Co cie dziołcho trzyma przy nim, byda czekoł - napisz list
Abo zadzwoń - nic nie zmienisz - bo to gizd, pieroński gizd
Kajś ty dziołcho łoczy miała.... po coś tego gizda brała
Kajś ty dziołcho łoczy miała, dyć to prawda, a nie pic
Po coś tego gizda brała - nie rozumia z tego nic
Nie rozumia, nie rozumia, nie rozumia z tego nic


Post został pochwalony 0 razy

Post Nie 23:57, 06 Sie 2006 
 Zobacz profil autora    
Feniks
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Gonić Ciebie

Ciagle jestem między jawą a snem,
nie wiem kiedy kończy, zaczyna się dzień.
Nie wystarczy papieros ani wódki łyk
abym mógł uwolnić głowę od myśli

Okryty nocą miasta cichy grób.
Odnaleźć ciebie to będzie cud.
Niebo wali się na głowę, ziemia lekko drży.
Znowu będę krążył wokół twoich drzwi

Czy jestem tylko po to żeby gonić Cię?
Biegnę, biegnę, gonię Twój cień,
jestem po to by za Tobą biec.
Biegnę, biegnę, biegnę, gonię Twój cień,
jestem po to by za Tobą biec.

Dokąd jadę nie wiem, nie wiem sam.
Deszcz jak muzyka o szyby auta cicho gra.
Światła dzielą mnie od nocy, deszcz od ramion Twych
Znowu będę krążył wokół Twoich drzwi.

Czy jestem tylko po to żeby gonić Cię?



autor słów utworu: Jacek Dewódzki, Bańka

kompozytor: Adam Otręba


Post został pochwalony 0 razy

Post Nie 23:58, 06 Sie 2006 
 Zobacz profil autora    
Feniks
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Gorszy dzień

Każdemu to zdarza się
Mieć czasem ten gorszy dzień
Nie uciekniesz od tego nie
Bankowo dopadnie Cię

I tam na rozpaczy dnie
Będziesz sam zastanawiał się
Czy sobie nie strzelić w łeb
No a jeśli nie

Jak nie to cyk browara łyk
I jeśli to nie jest grzech
Napij się
A będzie tak jak chcesz

Ja poległem niejeden raz
Gorszy dzień to najgorszy kac
Nie wyobrażasz tego sobie
Jak się wszystko pierniczy w głowie

Mimo tych nienajlepszych dni
Warto jednak sobą być
Chyba że innym już stajesz się
No a jeśli nie

Jak nie to cyk browara łyk...

Oby nikt nie był wtedy sam
Propozycję dla Ciebie mam
Na te wszystkie gorsze dni
Mam taki dobry plan

Od rana najlepszy blues
No a potem na miasto szus
Może impreza nawinie się
A nawet jeśli nie...

Jak nie to cyk browara łyk...



autor słów utworu: Maciej Balcar

kompozytor: Benedykt Otręba


Post został pochwalony 0 razy

Post Nie 23:59, 06 Sie 2006 
 Zobacz profil autora    
Feniks
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Harley mój

Kiedy siędzę na maszynie totalny czuję luz
Włączam silnik, daję kopa, za mną tylko kurz.
To wspaniała jest maszyna choć ma czterdzieści lat.
Stary mój też ją dosiadał,
To samo czul mój starszy brat.

Harley mój, to jest to. Kocham go, kocham go.
Harley mój, to jest to, kocham go, kocham go.

On zmienił moje życie odkąd poskładałem go.
On wyleczył mnie z kompleksów, dał mi swoją moc.
Nigdy mnie nie zdradził, nie zawiódł ani raz.
To wspaniała jest maszyna,
Choć ma już ze czterdzieści lat.

Haney mój, to jest to, kocham go, kocham go...

On zmienił moje życie odkąd...



autor słów utworu: Ryszard Riedel

kompozytor: Dżem


Post został pochwalony 0 razy

Post Pon 0:00, 07 Sie 2006 
 Zobacz profil autora    
  Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu

Skocz do:  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny

Last Thread | Next Thread  >

Zasady:
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001 phpBB Group

phpBB Template by Vereor.

Web Templates
Web Design Templates Š